Praca testera – od czego zacząć kiedy nic nie umiem, a chcę?
Znowu spotykasz niesamowicie zadowolonego i tryskającego podejrzanym optymizmem znajomego, który mówi o swojej pracy w IT? Kolejny raz pojawiają Ci się artykuły o niesamowitym rozwoju tej branży wraz z proporcjonalnie atrakcyjnym wynagrodzeniem? A może masz po prostu ochotę rzucić papierami w swojej obecnej pracy i zająć się tym, co naprawdę Cię interesuje? W końcu dochodzi do tego momentu: decydujesz się przebranżowić i rozpocząć pracę w IT! Tylko problem w tym, że nie masz pojęcia o co chodzi, co się robi i w ogóle na czym to polega. Zapał trochę gaśnie, bo gubisz się w czeluściach Internetu nie wiedząc od czego zacząć, a czas mija z proporcjonalnym wzrostem mętliku w głowie. Od czego zacząć, skoro Twoje poprzednie doświadczenie nie jest związane z żadną technologią, mimo że dobrze się czujesz pracując przy komputerze?

Krok 1. Materiały do egzaminu ISTQB Certyfikowany Tester Poziom Podstawowy.

Są ogólnodostępne na stronie sjsi.org i zanim podejmiesz decyzję, czy na pewno chcesz tozrobić – spójrz na materiały. Przeczytaj sylabus i słownik. Otrzyj łzy chusteczką i przeczytaj jeszcze raz. Ok, zaczynasz rozumieć co to retesty, technika czarnoskrzynkowa i kto pełni jaką rolę w przeglądzie formalnym.

Krok 2. Przejrzyj YouTube i artykuły w Internecie.

Zdarzają się ludzie, którzy naprawdę chcą pomóc innym wejść do branży i tłumaczyć łopatologicznie czym różni się błąd od awarii. Są nawet filmy pokazujące jak wygląda dzień z życia testera. Warto dołączyć do grupy na Facebook’u ISTQB – egzaminy, pytania,testy, która została założona przez AmberTeam. Dalej zainteresowany? To przechodzimy do:

Krok 3. English.

Warto jest nie mieć problemu z mówieniem, pisaniem i czytaniem. Wiadomo, podczas pisania/czytania możemy sobie pod biurkiem odpalić telefon z tłumaczem, ale warto mówić płynnie, nawet jeśli nasz zasób słów jest ograniczony, a po akcencie ciężko stwierdzić, czy pochodzisz z Polski, Rosji, Francji czy z Bali. Mów więc ile wlezie, z pięknym, twardym polskim akcentem, ale mów. I słuchaj. Angielski zawsze można rozwijać poprzez oglądanie ulubionych odcinków serialu z angielskimi napisami.

Krok 4. Szkolenie.

Naprawdę warto zainwestować w kurs przygotowujący. Certyfikaty są zawsze mile widziane, podbijają Twoje punkty, potwierdzają, że zrobiłeś krok w stronę przebranżowienia się i jesteś zaangażowany. Lepiej mieć niż nie mieć, ale jak nie masz, to można wykombinować inaczej.

Krok 5.

Są strony, które pozwalają przeprowadzać testy. Są aplikacje w Google Play i App Store, które umożliwiają wykonywanie testów beta. Warto też zainwestować czas w gry logiczne – przyjemne i pożyteczne. Uff! Już coś wiesz na temat testowania! Po zmodyfikowaniu swojego CV i wypiciu szampana, zaczynasz szukać pracy jako Junior. Warto sprawdzać strony jak: NoFluffJobs.com, czy BulldogJob.pl. W końcu dochodzi do przełomowego momentu: TWOJEJ PIERWSZEJ ROZMOWY KWALIFIKACYJNEJ! Zanim do reszty zje Cię stres, sprawdź czego się spodziewać na rozmowie na profilu LinkedIn AmberTeam Testing #ambHRteam.

Easter egg - sprawdź czy masz duszę testera:

Czy udało Ci się znaleźć błędy lub literówki w tym artykule? Jeśli tak - gratulacje! Właśnie przeszedłeś przez swoje pierwsze testowanie i możesz być z siebie dumny!